Bóg nas do niczego nie zmusza, jesteśmy całkowicie wolni. Niemniej Jezus powiedział: „Musicie się na nowo narodzić z Ducha Świętego” (J 3,7) - czy rzeczywiście musimy? Musi być prąd - lampa bez prądu to zbyteczny rupieć. Pewien mędrzec powiedział: „O przyjacielu miej nadzieję, że przyjdzie On do ciebie póki żyjesz, poznawaj Go póki żyjesz, pojmuj Go póki żyjesz; albowiem w życiu znajdziesz wyzwolenie. Jeśli nie skruszysz swoich kajdanów, póki żyjesz, to jakże możesz mieć nadzieję na wyzwolenie podczas śmierci? Próżnym marzeniem jest myśl, że dusza zjednoczy się z Nim, gdy opuści ciało. Jeśli znajdziemy Go teraz, znajdziemy Go i potem, a jeśli Go nie znajdziemy, to zamieszkamy jedynie w Mieście Śmierci” (Kabir). Zapraszam Cię do wspólnego szukania, studiowania Słowa, zastanowimy się nad słowami Jezusa i owego mędrca.